jako, że z koniozem bardzo po cichu rywalizujemy ze sobą – wszak to teraz konkurencja – to nie mogę byc gorszy od niego. taki wyścig jak za czasów zimnej wojny. kondioz dał na bloga zdjęcia z analoga z Jaśkiem, to ja też muszę. a tytuł nie bez powodu jest taki sam, tylko pisany większą czcionką.
loading...