wujek

wujek jest taką legendą u nas w rodzinie. i nie chodzi o to, że podczas wojny razem z ojcem, przez półtora roku ukrywali 14 Żydów, ani o to że gdyby ktoś go za komuny zapytał, jaki jest Pana zawód, to on by odpowiedział parafrazując Bareję: to taki nowy zawód – jeszcze nie ma nazwy.

wujek pomimo swoich 92 lat, jeszcze do niedawna dwa razy w tygodniu chodził na basen – teraz chodzi na tańce. ale co nas najbardziej w nim zadziwia, to jego nieginąca żyłka handlowca oraz natura amanta. przy nim hasła takie jak: tutaj na poczcie miałem kiedyś taką dupe – Irene; nie powinny dziwić. innych haseł nie będę przytaczał, bo nie wypada.

Eos 3 + 50@1.2 + Kodak Gold ISO 200 – żadnej obróbki, czysty skan