supa model katolicki

z fioletowych czeluści archiwum – grudzień 2008r.

z kondiozem w okolicach świąt pojechaliśmy do Przemyśla na kurs organizowany przez kurię, a jego ukończenie uprawnia do fotografowania w kościele. rzecz jasna teoretycznie, bo jak się okazało mimo tych samych przepisów, w każdej kurii te kursy wyglądają inaczej. ba!! według mojej kurii to trzeba być katolikiem – co moim zdaniem narusza konstytucję – a według innych nie koniecznie. w sumie było trochę pouczająco, bardziej zabawnie i do tego jedliśmy w najlepszej przemyskiej pizzerii słuchając non-stop jak Człowiek Biegunka… no sami wiecie co.