Są pewne cechy u dzieci, których wiecznie zazdroszczę. Jedną z nich jest nieograniczona, przez zasady wyznaczone przez dorosłych, kreatywność.
Leon, lekko przymuszony do odrobienia zadania domowego, potrafi spędzić popołudnie nie wyłącznie na graniu na konsoli, ale także na podwórku, tworząc sieć cytadeli i fortyfikacji na szczytach głazu wystającego w ogrodzie. Jestem też przekonany, że nawet przy rodzicach pokazywałbym zapominaną już sztukę wchodzenia na drzewa. Czy puszka po sardynkach może zostać zgnieciona do grubości okładki zeszytu? Trzeba to sprawdzić! Wujek Michał pokazał, że kora brzozowa idealnie nadaje się do rozpalania ognia? Czemu czekać z tym do najbliższego rodzinnego smażenia kiełbasy na ognisku?
Pod koniec dnia Leon wciąż pozostaje najstarszym z rodzeństwa, które widzi w nim osobę łączącą świat dorosłych i dzieci. Mimo że nie jest dużo starszy od brata i siostry.
ZAPRASZAM DO SESJI ZE SWOJĄ RODZINA – INNE ZDJĘCIA Z KATEGORII FOTOGRAFIA RODZINNA